Wymiana była w styczniu, ale dopiero dzisiaj mogę zaprezentować Wam ATC, bo już dotarły karty do adresata. A leciały aż do USA do Michele.
Materiały do zrobienia dostaliśmy od Gecko Galz, dodałam tylko kilka drobiazgów. Zaznaczę, że bazę z birmaty malowałam farbami akrylowymi.
Cieszę się, że moje pierwsze ATC zostało wyróżnione na blogu Crafting Happiness Challenge.